Baby blues – smutek poporodowy
Baby blues to pewien specyficzny stan emocjonalny, który pojawia się u 8 na 10 kobiet tuż po narodzinach ich dzieci. Tak zwany smutek poporodowy wywołany jest zmianami hormonalnymi zachodzącymi w organizmie matki będącej w połogu. Jego objawy przypominają objawy depresji poporodowej. Baby blues zaczyna się mniej więcej w czwartej dobie po porodzie, może trwać kilka lub kilkanaście dni i trzeba go po prostu przetrwać. W końcu sam mija.
Baby blues - co się wtedy dzieje?
Kobietę ogarnia przemożny smutek. Jest ona wtedy nadwrażliwa, lękliwa, rozdrażniona i przygnębiona. Wszystkiemu temu towarzyszy płacz i trudne do zdefiniowania poczucie straty. Huśtawka emocjonalna uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie. Czasami pojawiają się napady paniki. Kobieta może mieć w tym okresie bardzo niską samoocenę i unikać innych ludzi. Nie ma ochoty dbać o siebie, popada w apatię. Zmęczona i niewyspana łatwo traci nad sobą panowanie, a opiekę nad własnym dzieckiem postrzega niekiedy, jako coś, co jest ponad jej siły. Wszechogarniające poczucie bezsilności może skutkować, choć wcale nie musi, obojętnością na potrzeby dziecka. Innym wariantem zachowania wynikającego z baby blues może być niezdrowa nadopiekuńczość wobec dziecka.
Dlaczego to się dzieje?
Za wszystko odpowiada zaburzona gospodarka hormonalna organizmu matki po porodzie. Dużą rolę w przypadku objawów baby blues odgrywa hormon CRH, którego poziom pod koniec ciąży jest aż trzykrotnie wyższy od normalnego, by organizm matki był dobrze przygotowany do silnego stresu związanego z samym porodem, natomiast tuż po rozwiązaniu poziom CRH gwałtowanie spada, więc jej odporność na stres również, a to skutkuje automatycznie pogorszeniem nastroju. Potrzeba około dwóch tygodni na unormowanie się sytuacji hormonalnej.
Jak sobie radzić z baby blues?
Na szczęście, baby blues mija samo. Nie trzeba tego leczyć, tak jak leczy się depresję. Kobieta musi sobie dać czas. Niezbędna jest cierpliwość i spokój oraz wyrozumiałość ze strony bliskich. Choć przy noworodku jest to trudne, im więcej snu – tym lepiej. Dobrze robi także relaks na świeżym powietrzu. Przetrwanie tego trudnego okresu ułatwia też świadome podejście do tematu. Kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, co się z nami dzieje, ile to potrwa i z czego wynika, lepiej znosimy nawet najtrudniejsze sytuacje. Dla poprawy samopoczucia, można sobie aplikować również większe dawki magnezu.
mgr farm. Izabela Kurowska
Przedmiotem jej zainteresowań od zawsze było zdrowie - ukończyła więc studia farmaceutyczne na Wydziale Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz studia podyplomowe w zakresie dietetyki w Szkole Biznesu i Nauk o Zdrowiu. Jej wykształcenie, a także poczucie misji w niesieniu pomocy ludziom, zaowocowały praktycznym, wieloletnim doświadczeniem w pracy z pacjentami aptek oraz z osobami zmagającymi się z problemami zdrowotnymi, wynikającymi z takich schorzeń jak nadwaga czy otyłość. Swoją postawą – w pracy i poza nią – promuje holistyczne podejście do zdrowego stylu życia, obejmującego zarówno właściwe żywienie, jak i aktywność fizyczną.
W Aptece Melissa pełni między innymi funkcję eksperta w Strefie Wiedzy, dzieląc się swoimi wskazówkami i spostrzeżeniami w przystępny sposób, w ramach artykułów poradnikowych. Prywatnie jest mamą dwójki dzieci, w których na co dzień stara się zaszczepić pasję do zdrowego stylu życia. Sama w wolnym czasie biega i ćwiczy z kettlebell, a dodatkowo rozwija swoją kolejną pasję, związaną z kosmetologią – a mianowicie pasję do naturalnej pielęgnacji twarzy i ciała.
