Kompendium wiedzy o filtrach UV. Część III: aplikacja ochrony przeciwsłonecznej w praktyce
Poniższy artykuł, odpowiadający na najczęściej pojawiające się wątpliwości dotyczące aplikacji oraz działania kremów z filtrem (do twarzy jak i do ciała) to ostatnia część cyklu związanego z ochroną przeciwsłoneczną. Dwa poprzednie teksty – o promieniowaniu ultrafioletowym oraz o rodzajach filtrów i ich właściwościach, możecie przeczytać tutaj i tutaj. Tymczasem – zapraszamy do zapoznania się z naszymi wskazówkami dotyczącymi tego, jak nakładać krem z filtrem pod makijaż, w jakich sytuacjach trzeba stosować ochronę przeciwsłoneczną oraz czy wraz ze stosowaniem kosmetyków z filtrem należy obawiać się o poziom przyswajanej w organizmie witaminy D.
53,40 zł
Krem z filtrem pod makijaż – jak go nakładać?
To, jak nakładać krem przeciwsłoneczny pod makijaż, zależy od bardzo wielu czynników: stanu cery, poziomu jej nawilżenia, ale również od konsystencji i rodzaju kosmetyków kolorowych, które nakłada się na twarz. Zacznijmy od kolejności: aby krem z filtrem do twarzy miał szansę zadziałać, należy nałożyć go na warstwę kosmetyku pielęgnacyjnego (serum lub innego preparatu), a przed nałożeniem makijażu. Często zastanawiamy się również, ile preparatu z filtrem UV nałożyć. Standardowo powinna to być objętość płaskiej łyżeczki do herbaty. U osób z cerą suchą wchłanianie takiej ilości nie będzie problemem, natomiast u osób z cerą tłustą warto rozważyć aplikację w dwóch lub trzech cienkich warstwach (gdy jedna z nich wchłonie się już do akceptowalnego poziomu, nakładamy kolejną warstwę).
Aby krem przeciwsłoneczny pod makijaż nie wpływał na trwałość i konsystencję kosmetyków kolorowych, można wspomóc się podczas aplikacji bazą pod makijaż (nakładaną po kosmetyku pielęgnacyjnym) lub fixerami w sprayu, utrwalającymi i scalającymi wszystkie warstwy. Aby nie zniwelować działania ochrony przeciwsłonecznej, podczas nakładania podkładu warto posłużyć się dłońmi, ponieważ gąbki do makijażu czy miękkie włosie pędzla może „zebrać” z twarzy kosmetyk z filtrem – a wówczas ochrona nie będzie tak skuteczna, jak deklaruje to producent na opakowaniu.
Krem z filtrem a witamina D
Wiele osób przed zastosowaniem kremu z filtrem do ciała czy twarzy zastanawia się, czy ich używanie nie spowoduje u nich pojawienia się niedoborów witaminy D. Niestety, u większości Polaków podejrzewa się takie niedobory. Jedynym wyznacznikiem tego, czy organizmowi faktycznie brakuje tej witaminy, powinny być wyniki badań krwi. Lekarze polecają wykonywać je regularnie, przynajmniej raz do roku, a w razie występowania niedoborów – jeszcze częściej. Czy jednak opinia o tym, że stosowanie kremów z filtrem do ciała i twarzy zaburza wchłanianie i syntezę witaminy D w organizmie jest prawdziwa? Nie do końca – owszem, podczas prze bywania na słońcu przy jednoczesnym stosowaniu ochrony przeciwsłonecznej organizm potrzebuje nieco więcej czasu do przetworzenia witaminy D dzięki promieniowaniu UV, jednak nie jest to czas drastycznie dłuższy. Osoba, która nie stosuje preparatów z filtrem potrzebuje około 15 minut przebywania w słońcu (z odkrytą twarzą i ramionami), by zaspokoić dzienną potrzebę organizmu na syntezowanie witaminy D, natomiast osoba stosująca filtr powinna ten czas wydłużyć.
Na szczęście w obecnych czasach mamy możliwość suplementacji witaminy D – niezależnie od tego, czy decydujemy się na stosowanie kremów z filtrem do twarzy i ciała. Z drugiej jednak strony, osoby rezygnujące z ochrony przeciwsłonecznej nie zatrzymają w żaden sposób negatywnych zmian, jakie mogą zajść w ich organizmie pod wpływem oddziaływania promieniowania UVA i UVB, o których pisaliśmy już w pierwszej części tego cyklu. Wybór jest więc prosty, prawda?
Ochrona przeciwsłoneczna – kiedy ją stosować?
Oprócz kwestii nakładania kremów z filtrem a witaminy D, wśród wątpliwości dotyczących stosowania takich preparatów pojawiają się pytania o to, kiedy tak naprawdę powinno się nakładać ochroną przeciwsłoneczną. Jak nakładać krem z filtrem w ciągu dnia i kiedy to robić? Ideałem byłoby, gdyby reaplikacja (czyli powtórne nałożenie produktu) odbywało się co 2 godziny, natomiast wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że – przykładowo – w trakcie dnia pracy nie jest to możliwe (zwłaszcza, jeśli na filtr nakładamy makijaż). Receptą jest więc – po pierwsze – stosowanie filtrów o wysokich faktorach (zarówno SPF jak i PA), które zapewniają ochronę na dłużej, a także reaplikacja przy każdej możliwej okazji (na przykład po powrocie do domu i zmyciu makijażu).
Pytania o to, jak nakładać krem z filtrem, dotyczą również kwestii aplikacji kosmetyku podczas pochmurnych dni lub w czasie, w którym przebywamy w pomieszczeniach. Niestety, zarówno promieniowanie UVA jak i UVB przenika przez szyby, a tym bardziej przez warstwę chmur. Oznacza to, że tak naprawdę krem z filtrem do twarzy czy do ciała powinien być nakładany codziennie na te miejsca, które nie są osłonięte ubraniem. Ponadto w przypadku noszenia bluzek z krótkim rękawem czy spodni z krótkimi nogawkami, należy „przeciągać” warstwę kemu również pod rękawek lub nogawkę, ponieważ podczas codziennego ruchu czy podejmowania aktywności fizycznej, ubrania naturalnie przesuwają się, odsłaniając skórę.
Innowacje w ochronie przeciwsłonecznej – co czeka nas w przyszłości?
Niestety, stosowanie kremów z filtrem ma swoje konsekwencje dla środowiska – aby były skuteczne dla człowieka podczas zażywania zarówno słonecznych, jak i wodnych kąpieli, tworzone formuły kosmetyków są wodoodporne. To sprawia, że mogą gromadzić się na powierzchni mórz i oceanów, zaburzając funkcje życiowe znajdującej się w nich fauny i flory. Ponadto filtry UV – szczególnie te chemiczne – mogą powodować odczyny alergiczne oraz podrażnienie ludzkiej skóry. Na tę „nieidealność” preparatów z grupy ochrony przeciwsłonecznej naukowcy wciąż szukają odpowiedzi. W 2019 roku taką odpowiedź znalazł łódzki startup, wykorzystując występującą w środowisku (w sposób naturalny) bakterię, pozwalającą otrzymać filtr UV pochłaniający całe spektrum promieniowania ultrafioletowego – bezpieczny dla ludzi, jak i środowiska. Pomysł ten został uhonorowany w konkursie InnoStars Awards, otrzymując 25 tysięcy euro na kontynuację rozwoju oraz badania. Być może dzięki temu, już za parę lat, całkowicie zmieni się sposób stosowania filtrów oraz ich specyfika? Miejmy nadzieję, że tak, ponieważ nie oznacza to jedynie dobrych wieści dla środowiska, ale również dla osób, które – z różnych względów – nie mogą pozwolić sobie na stosowanie tradycyjnych kosmetyków tego typu.
Podsumowanie naszego cyklu o ochronie przeciwsłonecznej mogłoby zamknąć się w stwierdzeniu, że kosmetyków z filtrem należy używać codziennie i sumiennie. Pamiętajcie o tym, że taka ochrona zapobiega nie tylko powstawaniu nieestetycznych, posłonecznych przebarwień czy głębokich zmarszczek, ale chroni nasze ciało i zdrowie – przed nieprzyjemnymi oparzeniami słonecznymi i niezwykle groźnymi nowotworami skóry.
Przeczytaj także:
Krem z filtrem dla niemowląt i dzieci, Rodzaje filtrów UV, Jak działa ochrona przeciwsłoneczna?, Słońce a trądzik, 7 zasad zdrowego opalania, Opalanie naturalne czy samoopalacz, Co powinniśmy wiedzieć o kosmetykach do opalania?
mgr farm. Izabela Kurowska
Przedmiotem jej zainteresowań od zawsze było zdrowie - ukończyła więc studia farmaceutyczne na Wydziale Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz studia podyplomowe w zakresie dietetyki w Szkole Biznesu i Nauk o Zdrowiu. Jej wykształcenie, a także poczucie misji w niesieniu pomocy ludziom, zaowocowały praktycznym, wieloletnim doświadczeniem w pracy z pacjentami aptek oraz z osobami zmagającymi się z problemami zdrowotnymi, wynikającymi z takich schorzeń jak nadwaga czy otyłość. Swoją postawą – w pracy i poza nią – promuje holistyczne podejście do zdrowego stylu życia, obejmującego zarówno właściwe żywienie, jak i aktywność fizyczną.
W Aptece Melissa pełni między innymi funkcję eksperta w Strefie Wiedzy, dzieląc się swoimi wskazówkami i spostrzeżeniami w przystępny sposób, w ramach artykułów poradnikowych. Prywatnie jest mamą dwójki dzieci, w których na co dzień stara się zaszczepić pasję do zdrowego stylu życia. Sama w wolnym czasie biega i ćwiczy z kettlebell, a dodatkowo rozwija swoją kolejną pasję, związaną z kosmetologią – a mianowicie pasję do naturalnej pielęgnacji twarzy i ciała.
